Tradycją w naszym klubie stał się tzw. „WEEKEND TATOWY”.
Tym razem wydanie na żaglówkach na Jeziorze Powidzkim. Armada trzech jachtów przez weekend pływaliśmy - My tatusie z naszymi pociechami. Pogoda dopisała było super słonecznie i bardzo fajnie wiatrowo. Młodzi żeglarze spędzili dwa dni na wodzie i w wodzie bo kąpieli w wodzie było również bardzo dużo. Spaliśmy na jachtach nie tylko w porcie, ale także na dziko. Było super , dzieciaki już się nie mogą doczekać kolejnego wypadu.